niedziela, 31 sierpnia 2014

Kocurrro

 
 
Kot wyszedłkowany dla mojej chrześniaczki:
 
 
 
 

Oczy wybrała sama, kolory zostały zaakceptowane, więc zaczęło się szydełkowanie a że miałam w tym samym czasie dużo pracy to kot powstawał w ciągu kilku dni.


 
Tak świecą mi się oczy ;-)
 
 
 

 
 
Czy właścicielka zadowolona? hmm trzeba by się dopytać, bo kiedy go wręczałam nie było nawet na to czasu... mam nadzieję, że tak!
 
 

środa, 27 sierpnia 2014

Słonik na szczęście

 
 
Postanowiłam wyszydełkować słonika z trąbą w górze, by w tym nowym roku szkolnym przyniósł mi szczęście... jak na razie narzekać nie mogę:
-pracę kończę wcześnie (plan dobry)
-zabrano mi dwie klasy, które były MAŁO zdyscyplinowane ;-)
może coś jeszcze miłego się przydarzy...
 
 
 
Oto słonik:
 
 
Taki nie duży i z ogonkiem ;-)
 

 
 
 

 
 

 
 
Dobranoc! Idę spać, bo już czas ;-)
 
 
 
 

niedziela, 24 sierpnia 2014

ŻÓŁWIK

 
 
Przy okazji robienia słonika (zdjęcia wkrótce) na pasku bocznym wyświetlił mi się żółw pomyślałam, że taki drobiazg dużo czasu nie zajmie -pomyliłam się ;-) i zaczęłam szydełkować, oto efekty:
 
 
 
 
 

 
 

 
 
Jak widać na zdjęciu żółw nie jest duży, mieści się w mojej dłoni:


 
 
Może być też igielnikiem ;-) Skorupa jest zrobiona z wełny o bardzo sztywnej konsystencji, więc wbijać można, ale kto by miał sumienie? ;-) 
 
 
 
 
 

czwartek, 21 sierpnia 2014

Kolejna niespodzianka

 
 
 
 
 
Tym razem miła była pobudka ;-) -przesyłka od:
 
 
Dziękuję!
 
Lakiery są świetne.
 
 
 
 
 

środa, 20 sierpnia 2014

Metamorfoza

 
 
 
 
 
 

 
 
Miś do koloru tenisówek dla...
 
 
 

 
a tu już zapakowane:
 
 
 

 
 

 
 

wtorek, 19 sierpnia 2014

Niespodzianka

 
 
Po południu odwiedził mnie Pan listonosz z przesyłką od Koty
 
 
 
 

 

Dziękuję bardzo!

 
 
Mojemu mężowi prezenty przypadły do gustu ;-) od razu "zakosił" poduszkę, ale nie chciał się sfotografować, więc wyszedł tak:
 
 






poniedziałek, 18 sierpnia 2014

W drodze do ukochanej Chorwacji...


...powstał kolejny miś:

 
Podróż trwała samochodem, więc było dużo czasu ;-)
 
 
Kilka wakacyjnych fotek
 
 
Zatrzymaliśmy się na wyspie KRK.
 
 
 
Wybraliśmy się na wycieczkę statkiem (zwiedzając wyspę Rab, Pag, Lun i Golden Beach).
 
 
 
 
Odwiedziliśmy też Włochy (dokładnie Wenecję).
 
 
 
 
 
 
 
Wakacyjny "towarzysz" raz jeszcze:
 
 

 
 
 
W drodze powrotnej powstał jeszcze jeden:
 
 
 
 

 
 
 
 

wtorek, 5 sierpnia 2014

niedziela, 3 sierpnia 2014

Druga maskotka-Miś

 
 
 
Taki sobie jestem szary miś, wełniany miś ;-)
 

 
Mam 15cm.
 

 
 

 
Mój pluszowy przyjaciel.

 
 
W lewym rogu szczęśliwy posiadacz misia-Domi.